W okresie przedświątecznym sprzedaż detaliczna jest o jedną piątą większa niż w listopadzie. Lepiej sprzedaje się żywność, napoje i kosmetyki. Sprzyjają temu banki, które oferują korzystne kredyty. Wzrost produkcji powoduje wyższą koniunkturę polskiej gospodarki – szacuje się, że w okresie świątecznym św. Mikołaj produkuje około 1 proc. PKB.

W marcu br. sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,1 proc. - podał GUS.

Spadająca w wielu krajach dynamika sprzedaży detalicznej źle wróży globalnej gospodarce. Do utrzymującej się złej sytuacji na rynku pracy dochodzi rosnąca inflacja. Nic dziwnego, że klienci zaczynają ograniczać zakupy.

Opublikowane w piątek dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazały nie tylko utrzymanie się dodatniej dynamiki sprzedaży detalicznej, ale wręcz zaskakująco dobrą kondycję polskich konsumentów. Tym bardziej, że po wielu miesiącach zastoju rośnie sprzedaż dóbr luksusowych.